Start |  Kontakt |  Pomoc
     O MDK |  Aktualności |  Nasze grupy |  Oferta |  Osiągnięcia |  Pobierz |  Prasa o nas |  Linki
   

 

 
 
 
  strona główna
   

 

 

Wychowankowie MDK w słonecznej Bułgarii

MDK, 24.06.2009r.



      W dniach 15-20 czerwca młodzież z Zespołu "ADA", Klubu Tańca Towarzyskiego "IMPULS" oraz wokalistki Studia Wokalnego "KOMBINEJSZYN" przebywały w kurorcie Sunny Beach w Bułgarii, sąsiadującym z przepięknym miasteczkiem Nessebar. Nasi wychowankowie uczestniczyli w Międzynarodowym Festiwalu "Słońce, Radość, Piękno", na który przyjechało ponad 200 grup tanecznych i wokalnych z różnych krajów Europy.


Uczestnicy Festiwalu prezentowali się w trzech kategoriach wiekowych i wielu kategoriach tanecznych, wokalnych i instrumentalnych na trzech scenach Nessebaru położonych
w przepięknej scenerii starego miasta. Nasze grupy zrobiły ogromne wrażenie na publiczności i, jak się okazało w dniu ogłoszenia wyników, również na festiwalowych jurorach. Wszyscy nasi wychowankowie "stanęli na podium" w swoich kategoriach: IMPULS zdobył I miejsce, ADA II miejsce oraz wokalistki - Natalia Łuszczak I i Aleksandra Czyżo II miejsce.


Oprócz występów młodzież korzystała z wielu atrakcji, jakie zapewniali organizatorzy, między innymi rejs statkiem po Morzu Czarnym, dyskoteka w ekskluzywnym klubie, kąpiele w basenach i morzu, spacery po uroczych uliczkach Nessebaru. Nad bezpieczeństwem wychowanków MDK czuwała sześcioosobowa kadra nauczycieli: pani Urszula Demucha, Pani Edyta Buczek, pani Ingrida Sokołowska, pani Iwona Pawlos, pani Joanna Łukaszczyk oraz pan Marcin Holko. Mimo wielogodzinnej podróży autokarem wszyscy wrócili szczęśliwi, zrelaksowani i wypoczęci. A oto wynurzenia uczestników wyjazdu do Bułgarii:

"Byłam zaskoczona wszystkim, co spotkało mnie na tym wyjeździe. Nigdy podczas tak krótkiego wyjazdu nie doznałam takich emocji. Piękna okolica, luksusowy hotel, niezastąpiona kadra i wygrana naszej grupy. Wszystko mile wspominam, nawet upadki, które później były źródłem śmiechu"

Justyna     

"Wyjazd był bardzo udany. Pomimo długiej drogi, podróż minęła szybko i spokojnie. Przebywaliśmy w luksusowym hotelu z dużą ilością atrakcji. Ponadto występy naszych zespołów zakończyły się sukcesami. Z wielką chęcią pojechałbym tam jeszcze raz"

Rafał     

"Atmosfera była świetna!. Wyjazd zaliczamy do udanych. Te plaże,
ci plażowicze i ci sprzedawcy... My chcemy jeszcze raz!

Natalia i Natalia     

Wizyta w Bułgarii była niesamowita. Pogoda, słońce, plaża i faceci wynagrodzili wszystkie pechowe wpadki. Nawet mój pobyt w szpitalu okazał się przyjemny, oczywiście ze względu na urok osobisty lekarza. Ludzie uprzejmi i mili. Mimo bariery językowej można zdobyć wiele nowych doświadczeń i przyjaciół. Oby taka przygoda spotkała nas jeszcze raz. Być może znów zatańczymy w przepięknym amfiteatrze a wąskie uliczki starego Nessebaru oczarują nas jeszcze raz."

Ola     

"wyjazd do Bułgarii był udany. Nasze grupy dały z siebie wszystko, nie tylko aby zdobyć nagrody, ale również chcieliśmy reprezentować Polskę z jak najlepszej strony. Oczywiście nasz wysiłek został doceniony. Nessebar okazał się pięknym i życzliwym miastem. Mimo różnicy kulturowej porozumieć się z mieszkańcami. Najpiękniejszą atrakcją była dla mnie plaża i Morze Czarne. Pobyt w Bułgarii był dla nas czasem odpoczynku i nauki, gdyż wzbogacił nas o nowe doświadczenia życiowe. Oby takich wyjazdów było jak najwięcej!"

Szopka     

"Mimo niepewności związanej z wyjazdem do obcego kraju uważamy, ze przez okres pięciu dni znaleźliśmy się w miejscu, które można nazwać zalążkiem raju. Będziemy miło wspominać emocje towarzyszące nam podczas pokazów tanecznych na hotelowym "bruku", w amfiteatrze i na starym mieście. Poza plażowaniem nasi opiekunowie dostarczyli nam wielu dodatkowych atrakcji. Mieliśmy okazję bawić się w bułgarskim klubie, wypłynąć statkiem na wody Morza Czarnego a także spacerować uliczkami pięknego Nessebaru. Sami chętnie bawiliśmy się i wygłupiali przy hotelowych basenach. Mamy nadzieję, że pamiątki z wyjazdu i morze przywiezione w butelce nigdy nie pozwolą nam zapomnieć o pięknej i słonecznej Bułgarii a sukces, jaki tam odniosłyśmy na zawsze pozostanie w naszej pamięci" .

Ćmila i Jowka     

"Wśród atrakcji naszego wyjazdu była możliwość odwiedzenia "Domu strachów". Efekty specjalne były naprawdę zadziwiające, jednak najbardziej spodobało nam się "magiczne lustro". Osoby, które przejrzały się w nim, miały wrażenie, że są wampirami, bo miały ostre kły, rozczochrane włosy i poszarpane ubrania. Ten dom naprawdę nam się podobał. Kto lubi się bać i śmiać, powinien się tam wybrać".

Jagoda i Weronika     

"Wyjazd do Bułgarii pozostanie na zawsze w mojej pamięci. Gorące Morze Czarne oraz atmosfera festiwalu pozwoliły nam spędzić niesamowity tydzień"

Mysza     

"Cudowne osiem dni wśród niesamowitych ludzi. Do tego zachwycający klimat, słońce i Morze czarne. Wierze, ze nie zapomnę tych chwil".
P.S. Wielkim zaskoczeniem było spotkanie z człowiekiem-geniuszem (członkiem grupy), który znał odpowiedzi na wszystkie moje pytania, nawet te absurdalne. Serdecznie go pozdrawiam!

E     

"Wycieczka była super. Bardzo podobało mi się Morze czarne, hotel i pokazy konkursowe. Wszyscy zatańczyliśmy jak najlepiej nasze układy i pokazaliśmy, że jesteśmy lepsi od pozostałych w naszej kategorii. To było fajne przeżycie. Na wycieczkę pojechaliśmy, aby się dobrze bawić a nie po wygrana, a jednak wygraliśmy."

Marlena     

"Cały festiwal był niesamowitym przeżyciem. Sam fakt, ze zostaliśmy zwycięzcami w naszej kategorii był dla mnie wielkim szokiem. Spośród tylu doskonałych grup wybrano właśnie nas... Kto by pomyślał, że na przygotowanie dwóch układów wystarczyły nam zaledwie dwa tygodnie."

Sabina     

"Ta wycieczka to niesamowite przeżycie. Ogółem cały konkurs był wspaniały a fakt, ze zwyciężyliśmy, tego nie da się opisać, tym bardziej, ze konkurencja w naszej kategorii była niesamowita. Nie spodziewałam się, ze dostaniemy wyróżnienie, a okazało się, ze uzyskaliśmy aż II miejsce. To wspaniałe i żal było rozstawać się z tym miejscem, mogłabym tam zostać drugie tyle."

Ewa W.     

"Najmilej zapamiętałem sytuację z "piątym" piętrem. Hotel posiadał cztery piętra i windę. Gdy do niej weszliśmy na czwartym piętrze podbiegła dziewczyna i spytała czy jedziemy w górę czy na dół. Zdziwieni powiedzieliśmy ironicznie, ze na górę, co było przecież niemożliwe. Dziewczyna wkurzona zeszła po schodach i spotkaliśmy się na parterze."

Jarek i Kamil     

 przeczytaj również >> W bałkańskim kurorcie...
 Biłgorajska Gazeta Powiatowa nr7(11) lipiec 2009/



fotoreportaż (166 zdjęć)

 do góry
   O Placówce |  Aktualności |  Oferta MDK |  Do pobrania |  Kontakt top ^
 Copyright 2002-2009 MDK Biłgoraj