Wycieczka edukacyjna do Krakowa

MDK, 26-05-2014r

22 maja młodzież z grup plastycznych z pracowni pani Anny Świcy i Ireny Oręziak – Kupczak wraz z opiekunami uczestniczyła w edukacyjnej wycieczce do Krakowa.

Wyjazd o piątej rano zapowiadał piękny, słoneczny dzień. Pierwszym punktem programu była lekcja muzealna zorganizowana w Muzeum Narodowym, a tytuł wystawy to : ,, Maksymilian Gierymski. Dzieła, inspiracje, recepcja”

O jednym ze słynnych braci – malarzy Maksymilianie, który podczas swojego krótkiego życia stworzył wiele dzieł malarskich, brał udział w Powstaniu Styczniowym, a pod koniec życia zmagał się z ciężką chorobą. Malarz ten, żyjący w XIX wieku szczególnie ceniony za nietypowy, jak na tamte czasy, sposób przedstawiania krajobrazu, za nowatorskie podejście do tematyki powstańczej oraz za technikę malarską.

Dziewczęta podczas lekcji muzealnej brały w niej czynny udział wraz z panią przewodnik omawiając wspólnie wybrane obrazy – odbieranie dzieł, odczuwanie ich nastroju oraz interpretowanie tego co i w jaki sposób przedstawiają. Obok obrazów Maksymiliana Gierymskiego, można było zobaczyć także obrazy jego nauczycieli i kolegów np. Adama Chmielowskiego, Józefa Brandta czy Józefa Chełmońskiego.

Następnym punktem programu była kolejna lekcja muzealna w oddziale Muzeum Narodowego w Krakowie – Ośrodku Kultury Europejskiej – EUROPEUM przy ulicy Sikorskiego. Temat lekcji muzealnej to: ,,Północ – Południe, malarski atlas Europy, tradycja i kultura regionów europejskich, protestantyzm, katolicyzm, malarstwo biblijne, rodzajowe, pejzaż, martwa natura.”

Omawiana lekcja pomogła lepiej zgłębić tajniki malarstwa z XVII i XVIII wieku, jak ważny wpływ miała religia w ówczesnych czasach na tematykę podejmowaną w obrazach, formach ich przedstawiania, kolorystykę i kompozycję obrazu.

Dziewczęta spisały się znakomicie, biorąc udział w lekcji wykazały się znajomością terminów plastycznych, a także wiedzą z zakresu historii sztuki: kierunków w sztuce, technik malowania oraz terminologii dotyczącej malowania omawianych obrazów. Zwieńczeniem wycieczki był czas wolny, posiłek, odpoczynek i spacer po krakowskim rynku. Bardzo zmęczeni ale pełni wrażeń wróciliśmy do Biłgoraja w późnych godzinach nocnych, ale warto było.

MDK